Amityville wiecznie żywe! Wygląda na to, że pojawi się kolejny film nawiązujący do historii brutalnych mordów. Za jego produkcję będzie odpowiedzialny Tony DeRosa-Grund z Evergreen Media Group.
Film będzie oparty na wspomnieniach pary dziennikarzy śledczych, Laury DiDio i Marvina Scotta, którzy nagrali w miejscu mordu kilka materiałów wideo. Producent uzyskał do nich prawa. Bohaterowie zapowiadają, że będzie to jak dotąd najwierniejsza faktom opowieść o morderstwach w Amityville oraz ich następstwie, czyli powstaniu legendy nawiedzonego domostwa.
Przypomnijmy też, że Miramarx i Dimension Films rok temu zapowiedziały realizację oficjalnego sequela
"Amityville", zatytułowanego
"Amityville Horror: The Lost Tapes". Akcja będzie rozgrywać się po wydarzeniach z oryginalnego filmu i będzie opowiadać o dziennikarce, która wraz z doborowym zespołem naukowców, psychologów i kleryków stara się wyjaśnić zagadkę nawiedzonego domostwa. Film wyreżyserują
Casey La Scala (producent
"Donnie'go Darko") i
Daniel Farrands (producent
"Udręczonych")