Może jednak trzeba było nakręcić ten film 25 lat temu. Może wtedy film odniósłby większy sukces...na CAŁYM świecie. Może dzieciom łatwiej byłoby utożsamić się z 25-letnij chłopcem-pajacykiem (a nie 50-letnim jak to ma się teraz). Pan Benigni chyba zapomniał że baśniom, bajkom i innym pochodnym tego typu nie robi za...
Nie rozumiem tak niskich ocen. Przecież ten film jest po prostu genialny i piękny pod każdym względem. Co z tego, że dorośli odgrywają w nim dzieci i zwierzęta? To pokazuje tylko, iż wielu dorosłych jest tak naprawdę dziećmi. Prócz tego zachowuje konwencję teatru telewizji i stąd ta charakteryzacja ludzi na dzieci czy...
więcejCzy filmy ocenia tylko pokolenie zafascynowanych technologią 3d, super efektami i
charakteryzacją? Przecież cały urok filmu tkwi w jego oryginalności. Rekwizyty niczym z "Króla
Maciusia", efektów zero, ucharakteryzowanie głównego bohatera na chłopca za pomocą
pidżamki... No bajka!!!!! I wielki plus za genialną...
Film jest moim zdaniem udany,ale to oczywiscie bajka,za tpo jak wykonana.Udział reżysera zupełnie mi nie przeszkadza,uwielbiam go,świetnie wcielił się w tą rolę, ponieważ Begini jakby nie było dalej chłopca przypomina.To dobra pozycja dla dziecko,naprawdę nieźle zrelizowana i dosyć urokliwa, nie wiem o co tyle szumu.
Co to za bajka o Pinokiu bez pajacyka? Ogólnie cała koncepcja filmu jest do bani. Jak by się bliżej przyjrzeć: Pinokio to 50-letni wariat(z niesmakiem się patrzyło na pajacującego Benigniego), a reszta nie gorsza: mamy tu panów udających lisa i kota, 30-latków chodzących do szkoły... gdzie się podziały dzieci????? Może...
więcej"Pinokio" był jedną z moich ulubionych postaci literackich z dzieciństwa, więc na film ostrzyłem sobie zęby od dawna, niestety okazję na jego obejrzenie miałem dopiero po 2 miesiącach ale nie żałuję! Benigni świetnie oddał ducha bajki, sam w roli Pinokia jest pocieszny, złota malina to jakies nieporozumienie, ponadto...
więcejFabuła jest zupełnie klasyczna i potraktowana bardzo wiernie. Benigni nie włożył w film wielkiej inwencji. Po prostu sprawnie wykorzystał magię współczesnego kina i użyczył słynnej kukiełce swego niesamowitego temperamentu.
Mnie to trochę znudziło. Choć polski tłumacz robił co mógł, wplatając do dialogów trochę...
Byłoby nawet dobrze gdyby Roberto tam nie występował - po cudownym "Zycie jest piekne" sądziłem że Benigni znów mnie oczaruje - myślałem dobry pomysł - przecież to jedna z najwspanialszych bajek!! tymczasem okazło sie że pomysł był drewniany :((( bo pojawił sie w umyśle nieodpowiedniego człowieka - nieodpowiedniego jak...
więcej