Po obejrzeniu kilku filmów Alfreda, mogę jasno stwierdzić na ta chwile jest to jego najgorszy film (myślałem
że intrygi rodzinnej nie da się przebić a jednak..). Film jest tak naiwny, że aż boli głowa, jeżeli pierwsze 50
minut całkiem niezłe buduje napięcie i szczerze mówiąc na tamtym etapie sądziłem że film będzie oscylował
między 7-8 a tu taka wtopa BEZNADZIEJA.