O ile rozumiem ci ruscy dorwali Martina bo łazili za Sashą, to czemu nie wzięli się za nią tylko za niego. Ona wiedziała więcej przecież. Martin się przemieszczał, i raczej miał pojecie jak to się robi, a tu nagle wszyscy wiedzą gdzie go znaleźć, i Sasha, i ruscy, i mi6... Ostatecznie też nie czaję po co ruscy zabili tą czerwoną gwiazdę, to nie domyślili sie, że w teczce te dokumenty mogą być albo i nie?