Teoretycznie, gdyby Disney szybko podjął decyzję o kontynuacji to mogłaby ona pojawić się już w 2019 - 2020 r. " Zootopię " tworzyło 550 animatorów przez trzy lata, najdłużej trwały prace nad scenariuszem, kreacją świata, opracowywaniem technologii sierści, itp. Teraz mają już świat, bohaterów i technologię, więc na pewno poszłoby teraz z górki.
Epoka Lodowcowa miała budżet poniżej 100 milionów dolarów jak prawie każdy film Blue Sky Studios(tylko Rio 2 miało 103 miliony), a pierwsza część to już w ogóle bo $59M. Z resztą zrobienie filmu szybciej, nie oznacza lepiej :>
Dobrego Dinozaura robiono przez 6 lat, a wyszedł taki co najwyżej przyzwoity film ;)
Dobra,przestanę się czepiać ;)
Ale damn, trzeba czekać 3 lata na sequel
Na razie nie wiadomo czy takowy w ogóle będzie. Disney nie leci na kasę tak jak inne wytwórnie, aczkolwiek w tym przypadku dobre zarobki idą w parze ze znakomitymi recenzjami czego nawet Frozen nie miał w aż tak dużym stopniu. Podejrzewam że gdyby Zootopię wyprodukował DreamWorks to czekałaby nas już teraz cała masa kontynuacji :>
Niestety, Disney z reguły nie robi kontynuacji ( tylko trzy łącznie z " Frozen 2 " ) i nie leci na kasę, mając Marvela, SW, itp. Z drugiej strony, dawno nie miał tak udanego, autorskiego filmu, a większy sukces odniósł tylko wspomniany " Frozen ", więc cień nadziei jest.
Myślę, że jeżeli film dobije do miliarda(daj boże) to Disney nie powinien mieć wątpliwości co zrobić z tym fantem
Z ciekawostek, pojawiła się recenzja soundtracku Michaela Giacchino do filmu ( które jest równo jechany w reckach ), w której to recenzji o filmie napisano, iż:
" To niezwykle przyjemny, dość oryginalny jak na to studio projekt, który mimo iż kompletnie nie wykorzystuje swojego potencjału, to potrafi zapewnić dwie godziny porządnej rozrywki. "
Cóż, jakoś nie dostrzegam tego zmarnowanego potencjału filmu.
No to faktycznie kompletnie bezsensu. Film wykorzystał jako taki potencjał, jedynie cała lokacja i ogólnie Zwierzogród jako miasto nie został wykorzystany na tyle ile powinien
a mógłbyś podać np. nazwę, lub cały link?
ja niestety po raz pierwszy spotykam się z bitly. :(
Z ciekawostek na przyszłość, Rich Moore napisał coś takiego na Twitterze:
Mrs. Wilde still lives in Zootopia, in the same apartment where she raised Nick. She's waiting for a grandkit.
Niech pomyślę... najbardziej podobał mi się moment, jak Judy udawała, że ma zostać przez Nick'a zjedzona, tak jak, gdy grała w szkolnym przedstawieniu jako dziecko. To było dobre! :)
Zdecydowanie najlepszą sceną jest przyjazd Judy do miasta. W tej scenie jest prawdziwa magia kina i widz, podobnie jak Judy, zachwyca się poszczególnymi dystryktami miasta. Szkoda tylko, że scena ta jest tak krótka ... Poza tym, najlepsze są wszelkie interakcje Judy i Nicka i dialogi pomiędzy nimi.
W całym filmie najbardziej podobało mi się, jak Judy po kłótni z Nickiem, zaufała mu na tyle, żeby dać mu się ugryźć. Poza tym, przemyślenia widza nad ciągiem dalszym: Nick i Judy mówią o zaufaniu, cała ta scena z przeprosinami, budująca się więź między nimi, a tu nagle Nick obrywa i dziczeje. 20 minut filmu mówiące o zaufaniu i ogólnym szacunku Obłoczek nam skutecznie zaburza. To niesamowite, jak twórcy filmu doskonale zagrali nam na uczuciach w tej scenie. :)
Napewno Disney nie odpuści sobie Zootopi,świetny wynik kasowy dzięki tej bajce mieli.