Podziwiam ja za to, ze nie bala sie pokazac swiatu. W "What`s eating Gilbert Grape?". Byla pokazana jej tragedia. To, jak ludzie ja odbieraja. A przeciez w normlanym zyciu musi miec podobnie...
no i ja teżmuszę sie dołączyć - jest sobą. Też widzialam ją w "what's eating Gilbert grape" i uważam ze nie dość ze jest odważną kobieta to bardzo dobrą aktorką.
Racja, gdyby nie była odważna, pewnie by się nie zgodziła. Wiecie może, czy dalej tak wygląda? Może sobie poradziła trochę z tuszą?
no na pewno nie zrobiła tego za darmo, ale też wątpie żeby robiła to specjalnie dla kasy.
Ludziom otyłym jest dużo ciężej w normalnych czynnościach, cięzko im wyjść na ulice (jak to było pokazane w 'co gryzie gilberta..')
a co dopiero pokazać się całemu światu
Może... na pewno jej coś zaoferowali.
Też ją podziwiam za odwagę, ale jak widać nie było się czego bać, bo nikt jej nie krytykuje, ani nie wytyka palcami. Jest wręcz przeciwnie. ;)
No racja, swoją drogą patrząc na jej twarz to ma całkiem ładną... szkoda trochę kobity... Najbardziej nie lubię ludzi, którzy się nabijają z cudzej urody i nieszczęścia...
http://www.imdb.com/name/nm0146055/bio
kurczę, jak na nią patrzę, natychmiast mi się przypomina jej kwestia o Rycerzu w migotliwej zbroi.
Łzy same lecą do oczu, uwielbiam.
Nie jestem przekonana co do podziwiania ją za odwagę, bowiem duża nadwaga w Ameryce nie jest tak szokująca jak w Polsce. Nawet niektórzy są z tego powodu zadowoleni i dumni. Ciężko mi powiedzieć jak to było w tamtych czasach, jednakże zdecydowanie widziałam grubsze osoby od niej, które jeszcze czuły się seksowne ;)
Ja całkiem inaczej odebrałam jej rolę w tym filmie. Według mnie była maksymalnie egoistyczna i głupia. Roztyla się na własne życzenie i nawet świadomość że ma syna który wymaga opieki przez całą dobę nie była imperatywem do zmiany nastawienia i trybu życia. Zaniedbywala poważnie chore dziecko, wychowanie w całości zrzucila na karb drugiego syna. Potrafila udzielac mu licznych reprymend podczas gdy sama nie widziala swiata poza paczkami chipsow i kurczakiem. Była postacią bardzo nieodpowiedzialna i zwyczajnie głupią a jej rodzina tylko bezczynnie przyglądała się temu jak się zabija.