dziwię się że on nie ma co najmniej jednego oscara na koncie.siedem,zodiac,dziewczyna z tatuażem najlepsze.
Akademia nie lubi genialnych reżyserów, tak samo sprawa wygląda z Panem Scorsese, który ma tylko jednego oscara na koncie i to za film, który jest świetny, ale z jego dorobku nie zalicza się do top 5. Najbardziej boli jednak, że 3 najlepsze filmy Pana Finchera nie doczekały się nawet nominacji tj. "Siedem" , "Fight Club" i "Gra". Niewątpliwie wybitny reżyser, każdy z jego filmów jest co najmniej dobry i solidny, a połowa to arcydzieła.
Racja, akademia rzadko docenia najlepsze filmy. Sam Kubrick w całej swojej karierze dostał tylko jednego Oscara...i to jeszcze za efekty specjalne (2001:Odyseja Kosmiczna)