Jaka scene zapa,mietacie do konca zycia?
Ja dwie:
Przekurewskozabawna scena, jak Dick byl zazdrosny o Strudwicka i w ktoryms momencie Nina zapytala Dicka - "o Strudwocka jest pan tak zazdrosny", a Dick odpowiedzial "nie. Maly xxxxx (imie jakiegos chlopca), byl fanem druzyny xxxxx (futbol chyba) ale nie bylo go stac na bilet.." tu opis calej sytuacji--- "zobaczyl na horyzoncie samego krola strzelcow, wreczajacego mu bilety w perwszym rzedzie... TAK, TAK, Strudwick." Scena, jak mowilem, przekurewskozabawna. Moze troche pomieszalem, bo jestem po paru browarach, ale ta akcja to mistrzowstwo swiata.
Druga scena to ogolnie, jak Tommy, Sally i Harrychcieli kupic Vipera. Sprzedawca tez przekurewskozabawny. Taki naciagacz, ale w dobrym tego slowa znaczeniu.
Te dwie sceny zapa,mietam na zawsze.
A co Wam utkwilo w pamieci?
PS. Trzecia planeta - 10 na 10;)
moze nie tyle co najlepsza scena ale zapadl mi w pamieci ich hymn, tzn koncowka hymnu :P
"...someeee-thing, someeee-thing
some-thing, some-thing,
something, something, somethink...
...SPACESHIIIIIP"
hahaha xD
Dla mnie jedną z najfajniejszych scen (chociaż było ich sporo) jest odcinek jak Dick i Tommy rywlizowali o względy Marry i jak się bili. A słowa Tomm'ego "tatuś mnie skrzywdził" normalnie rozbrajają mnie.
I jeszcze jedna scena z pierwsj serii jak poznają moc muzyki i po włączeniu piosenki wszyscy mimowolnie zaczynają tańczyć :)
Pierwszy odcinek 4tej serii, gdzie wielka glowa karze ich systematycznym wylaczaniem funkcji mozgowych komandora. Gdy sie zbieraja zeby jechac do medium szukac Harrego , Dicka pamiec zaczyna nawalac.
Dick!Ruszajmy, jedziemy do medium
Jedziecie do medium? Dlaczego?
Powie nam gdzie jest Harry
Harry zaginąl?!Dlaczego mi nikt nie powiedział?!
Bo wiedziałeś...
Na pewno NIE Ruszajmy Gdzie są moje kluczyki do samochodu?
Są w twojej ręce
Aaaaaa znalazłem!Teraz możemy jechać Ruszajmy!Choć Harry
Dick,Harry zaginął...
CO?!Boże!Dlaczego tak siedzimy!Musimy go znaleźć.......
i tak w kolko, mistrzostwo
Jak Harry tańczy z Niną!!! Moja mama przyszła do mnie do pokoju bo myślała, że się duszę :D:D:D
A następna scena z Dickiem i Mary?! - "Jesteś tancerką czy bawołem wodnym?" :):):)
SIMPLE THE BEST ;)
konkretne sceny:
* dick uczy się obsługi komputera, nakłada myszkę na głowę i dziwi się dlaczego to urządzenie nie czyta fal mózgowych ; p
* dick pokłócił się z marry... dick siedzi z rodzinkom na dachu i przychodzi do nich marry i takim boskim głosem mu krzyczy "ASS YOU ARE !!!"
* don jak ukradł majtki sally a później chciał je dyskretnie oddać xD
...i wiele wiele innych : )
wszystki sceny jak sobie daja po pyskach a zaczelo sie w pierwszym odcinku
jak sympatycznie na pozegnanie po pocalunku Dick dal plaskacze gospodyni
domu w progu drzwi :D
bosko sie tam lali
Cialo dusza i dick - na pogrzebie jak Dick wspomina kolesia ktorego nikt
nie lubil i o nim nic dobrego nie mozna bylo powiedziec, porownal go do
swiatla w ktore masa(cialo) przechodzi w energie(swiatlo) gdzy siadl
Mary - to bylo piekne a za nimi 3-ka zaczyna
Tomy(rozbawiony) materia w enegie hahah
Saly(wrecz fantastycznym glosem) - nie mogles byc bbbaaardziej bbaanalny
a na koniec
Hary - trzeba sie bylo nagrac
ale ogolnie fantastycznie zagrany serial chodziaz jak maly Tomy dorosl to
troche dziwny sie zrobil
aktualnie jestem w czasie ogladania, wlasnie przerabiam 4-ta serie :D
Nie pamietam w ktorym odcinku jest scena w ktorej Harry wklada sól do solniczki. Pojedynczo penceta przez male dziurki:)
Odcinek 25 z trzeciej serii "When Aliens Camp" sceny w ktorych na plan wbiega Harry i jest ostrzeliwany przez mysliwych:)
Pamiętam ten odcinek, jak wyjechali na biwak i strzelali do Harry'ego ponieważ miał te swoje futerko i brali go za jakiegoś zwierzaka :) Był tam jeszcze taki motyw, że zjadł coś co działało bardziej pobudzająco niż kawa i potem biegał jak szalony - złapał nawet pstrąga w zęby :D
Ciężko wybrać najlepsze sceny, bo prawie wszystkie sceny w serialu są bardzo śmieszne. :D
Dick postanawia się odmłodzić, kupuje obcisłe skórzane spodnie i farbuje się na bruneta. staje przed lustrem i z przerażeniem krzyczy - O BOŻEEE !!! ... JESTEM PIĘKNY!!!
popieram!!! przez kilka minut dusiłam się ze śmiechu:) to jak Dick wstaje z krzesła i idzie w obcisłych skórzanych spodniach - bezcenne!
a dla mnie max to
- jak harry i tommy karmili niemowle i ciagle na nich plulo, wtedy harry nie wytrzymal i naplul maluchowi w twarz mowiac "ha, kiedy ja to robie to nie jest takie smieszne"
- a druga to chyba jak dick wrocil ze spotkania kobiet gdzie byl przebrany za kobiete, zdjal rajstopy przy august (dziewczynie tommiego) - mistrzowsko zagrane
- jak harry probuje rozlozyc namiot na pikniku partzac jak marry to zrobila z takim samorozkladajacym sie - rzucil na ziemie worek i....
- generalnie wszystkie secny z dick - john przeszedl w tym serialu samego siebie
Scena jak Dick o coś prosi Ninę a ta mówi, że nie może, bo ma spotkanie/zebranie/zjazd czarnych, Dick na to "przecież jutro też będziesz czarna" :)
chyba w tym samym odcinku dick spytal sie nini czy wywodzi sie za rodu antycznych sekretarek... btw nina to niezle ciacho :)
Boskie jest święto dziękczynienia jak Harry usłyszał w TV jak indyki mówiły o masowej zagładzie i wszyscy wystraszyli się armageddonu i zabunkrowali w domu a Sally chciała mieć potomstwo :P
scena, w ktorej Harry wchodzi nago do kuchni a Dick i Don biora kolejno paczke chipsow, tak ze akurat zakrywaja "klejnoty" Harrego,
Jedna z moich ulubionych scen, to ta w odcinku z Wenusjankami (chyba "36! 24! 36! Dick! (2) "), kiedy Dick, Harry i Tommy próbują się dostać na stadion, mając tylko 2 bilety. Tommy jest schowany pod płaszczem Dicka i wystaje mu tylko głowa - tak, że udaje niemowlę. Świetna scena i w ogóle genialny pomysł. :)
Faktycznie ciężko coś wybrać, ale mi zapadły w pamięć 3 sytuacje:
- jak Sally bawiła się Barbie, a Tommy Kenem. Barbie pyta: Ken, co chcesz dziś robić? A Ken: nic, co łączy się ze zginaniem kolan i łokci.
- to było w jednym z pierwszych odcinków: Sally pyta Dicka: Dlaczego to ja jestem kobietą?? A Dick jej na to: Bo przegrałaś.
- jak Dick napisał na karteczce samoprzylepnej: Nina jest czarna i przykleił jej to z rozmachem na dekolt. To było okropne, ale strasznie mnie rozbawiło.
Wogóle cały serial jest świetny pod względem aktorskim, no i brawa dla scenarzystów-mnóstwo celnych spostrzeżeń odnośnie ludzkich zachowań.
Bombowy jest odcinek jak Mary kręci o nich film dokumentalny i wychodzą takie różne sprawy : że Sally jest niby lesbijką a Harry udaje alkoholika, żeby go kręcono :D a potem jak pijany wychodzi z domu i rzuca się na auto Dona (((: a potem scena jak Dick zabiera go do niby przychodni AA i mówi "Harry wykrztuś to z siebie" a on "jestem alkoholikiem" a babka mówi że tu jest AAA ( to były chyba jakieś linie lotnicze , tego nie wiem).
najlepiej oceniony w całym serialu - s5e9 The Loud Solomon Family: A Dickumentary
nie nie trzy A to jest w USA klub samochodowy czyli "American Automobile Association" ta pomyłka pomiędzy AA a AAA była też użyta w innym filmie z komediowym podtekstem
Super odcinkiem jest ten, w ktorym Dick potrącił autem wiewiorke. Zaczal potem miec swira na punkcie ochrony zwierzat. Zabrał Sally wszystkie buty i poszedl z nim do pastora dla krów aby je pochowac :D
Gdy wszyscy przenosza sie do NY i Tommy jest szefem jakiejs wytworni, i odbywa krtoka rozmowe za dziewczyna, z ktora wlasnie rzuca, i na koncu mowo "fajnie ze sie nie rozkleilas. Love ya", a ona "na prawda", a on "nieee."
Albo jak Dick chcial, zeby Tommiego wyrzucili ze studiow i zamknal go w pokoju rektora i trzymal w rece klamke z tym swoim usmiechem lol
Albo jak kupowali system audio video hehe
Mnostwo tych scen bylo.
Sally -Dubi jest moją idolką ona straciła dziewictwo 12 razy ! :D :D Co nie Dubi ? :D:D
święto dziękczynienia :
Sally - Nie wiem co się dzieje ale to kupiłam to ! wszyscy brali te bryły masła ! ( chodziło o indyka )
Sally robila kotlety mielone i rozmawiala z ktoryms z chlopakow:
- fuuu, co to wlasciwie jest...
- martwa krowa
- czy ona krzyczy kiedy sie ja mieli?
- skad, jest juz wtedy martwa
- o moj boze!!! mam na rekach martwa krowe!!!
znalazlam na youtubie ten fragment - jednak nie mowia od razu ze ta krowa jest martwa, a tak to zapamietalam - absurdalne, ale mnie bardziej smieszylo:)
spisuje z filmiku:
Harry: siekane kotlety to tarta bulka, przyprawy i mielona wolowina? a wolowina to wlasciwie krowa? nie krzyczy, gdy wkladaja ja do maszynki?
pani Dubcek: nie, bo od dawna nie zyje
Sally: mam na rekach martwa krowe? AAA!!!
Harry: kobiety! trudno z nimi zyc, a przeciez sa wszedzie...
Dla mnie mistrzostwem jest jak Tommi dobierał się do swojej niby kuzynki na zlocie rodzinnym, super serial
Serial mojej mlodosci a ciagle smieszy. Mi utwkwila scena gdy dick jedzie ze swoimi uczniami w autobusie na mecz i przystawiajac posladki do okna autokaru celem osmieszenia druzyny przeciwnej mowi "Boze jaka ta szyba zimna :)"
Dla mnie niezapomniana będzie rozmowa Sally z Dickiem:
S: Dlaczego muszę być kobietą?
D: Bo przegrałaś :)
Albo jak Sally chciała po raz pierwszy umówić się na randkę ale nie wiedziała co się na niej robi. Siedziali z Harrym naprzeciwko siebie i Dick powiedział że powinna powiedzieć mu coś osobistego a ona na to: raz w miesiącu moja macica się złuszcza":) Miny panów - bezcenne:)
1 odc. 1 sezonu i scena pocałunku głównego bohatera, kiedy ona go strzeliła w twarz on jej oddał. gdy ona znowu to on jej znowu. Rozwaliło mnie to :D
Odświeżam :)
Scen w tym przezabawnym serialu było od groma ale ja pozwolę sobie wkleić link do jednej z nich:
http://www.youtube.com/watch?v=9EUOzAuSkRA
Enjoy!
nie jestem pewna czy dobrze zapamiętałam scenę bo ostatni raz oglądałam ten serial chyba z 10 lat temu :) Dick jest bodajże na jakimś bankiecie albo innej imprezie, podchodzi do niego organizatorka tej imprezy (tu być może coś powiedziała), Dick mówi do niej trzymając w ręce i liżąc jak pies jakiś tam pasztet - dobry sos pani Brown, ona - yyy pasztet, on - dobry sos pani pasztet :D leżałam na podłodze i kwiczałam ;p
Nie pamiętam, który to odcinek ale chodziło w nim o kłótnie Dicka i Tommego podczas, której sprzeczali się kto jest mądrzejszy. Musieli recytować jakiś średniowieczny wiersz po mandaryńsku.
ale mały Tomi też nie wytrzymał w tej scenie hahaha widać jak zaczął się śmiać tak samo jak w scenie kiedy tego szkraba Hary opluł haha
Ja to bym mógł na tego Johna patrzeć godzinami. A z chęcią w teatrze bym go zobaczył na żywo. To by było jak zobaczyć Louis de Funesa w teatrze np. w Żandarmie hehe