Hah, jakie mieliście, bądź macie do tej pory problemy w przejściu danego momentu gry? :D
Ja miałam zawsze problem w pokonaniu Draco i jego petard i w pościgu na miotle za nim. xD No i oczywiście pokonanie Voldiego. :P Ale ostatnim razem jak grałam to od razu mi się udało. :P
Muzyka jest świetna! Tak buduje klimat, że do dziś po X latach budzi emocje, w tym ciarki na plecach
:D
Kiedy gry o Harry Potterze była na podstawie KSIĄŻKI nie filmu. Wtedy było dobrze, ale na Czarze Ognia komuś się przypomniało, że jest film może napędzać kiepską grę. A potem gry zaczęły sięgać dna.
ta gra ma już swoje lata ale nie pamiętam która gra o harrym potterze mnie tak bawiła.najbardziej
lubię to że ta gra ma momenty z książki np.zaniesienie norberta na wieże do charliego.a to dlatego
że w filmie chcieli skócić historię aby zmieściła się w dwóch godzinach a w grze wręcz przecziwnie
chieli żeby była...
Jw, hahah zastanawiam się, czy jestem jedyną osobą, która przy pierwszej lekcji latania wpadała wciąż na panią Hooh, która wydawała dziwne dźwięki. Klimat Hogwartu i dzieciństwo. Pograłabym jeszcze kiedyś, te wspomnienia...
Mam wielki sentyment do tej gry, ponieważ była to moja jedna z pierwszych gier
komputerowych w jakie zagrałem będąc bardzo małym. Muzyki, nastroju, i wielu innych
aspektów nigdy nie zapomnę. Z pewnością jest to gra mojego dzieciństwa, w dodatku
dzięki niej osłuchałem się nieco w angielskim akcencie (w grze nie ma...
Komnatę tylko zainstalowałem a reszty nawet nie tknąłem... Teraz dla odmiany przeszedłem ją ze wszystkimi kartami,sekretami itp (jakby ktoś potrzebował pomocy w odnalezieniu konkretnej karciochy to służę uprzejmie pomocą). Gierka przyciąga klimatem którym jest naprawdę niesamowity (doskonale tworzy go muzyka + głosy...
więcejZagranie w nią wtedy to było naprawdę coś, ale sama gra była dosyć przeciętna. EA wykupiło chyba najbardziej gorącą licencję tamtego okresu (o ile pamiętam, za 27 mln dolarów), na samej grze mocno oszczędzając. Historia była tak pocięta i pozbawiona emocji, że zrozumieliby ją tylko ci, którzy czytali książkę albo...