Obejrzeć fajny film? Spotkać się z przyjacielem? Zaprosić dziewczynę na randkę? A może przeczytać książkę, by poszerzyć wiedzę na jakiś temat? A co z pracą? W końcu trzeba z czegoś żyć... Im dłużej gram w Personę 5, tym bardziej rozumiem jak trudne jest zarządzenie własnym czasem. W końcu sama gra ukradnie wam ponad 100 godzin z życia. W 100 godzin moglibyście się np. nauczyć jakiegoś języka w stopniu podstawowym. Ale czy jego znajomość przyda wam się w dungeonie? ;)